Funkcjonariusze policji weszli do domu żołnierza. Odnaleźli tam cztery ciała.

W Mińsku Mazowieckim doszło do ogromnej tragedii. W jednym z mieszkań odnaleziono zwłoki czterech osób. Wśród nich była dwójka dzieci w wieku 3 oraz 6 lat. Na miejscu zdarzenia wciąż pracuje policja oraz strażacy. Wiadomo, że urządzenia pomiarowe Straży Pożarnej wykazały śladowe ilości tlenku węgla.
St. kpt. Kamil Płochocki z zespołu prasowego komendy Straży Pożarnej w Mińsku Mazowieckim powiedział PAP, że w jednym z mieszkań w Mińsku Mazowieckim zostały odnalezione zwłoki czterech osób.

"Około godz. 14:22 otrzymaliśmy zgłoszenie do pomocy policji przy otwarciu drzwi. Po ich otwarciu okazało się, że we wewnątrz znajdują się cztery osoby. Dwójka dorosłych i dwoje małych dzieci. Po godz. 15 lekarz stwierdził ich zgon"

Według ustaleń dziennikarza RMF-FM, Krzysztofa Zasady, chodzi o rodzinę wojskowego. Żołnierz nie pojawił się rano w jednostce. Popołudniu do miejsca jego zamieszkania udali się policjanci. Później z pomocą strażaków dostali się oni do mieszkania mężczyzny. W środku znaleźli cztery ciała.
Zwłoki mężczyzny znajdowały się w łazience. Z kolei ciała pozostałych osób (jego żony oraz dwójki kilkuletnich dzieci) w innych częściach mieszkania.
Wciąż trwa badanie okoliczności tragedii. Wszystko wskazuje jednak na to, że rodzina zatruła się tlenkiem węgla.
źródło: popularne.pl I fotografie: popularne.pl, radiojura.pl
To Cię zszokuje:
Najczęściej wyszukiwane
Czemu doświadczające domowej przemocy kobiety nie odchodzą od oprawców?
Tragiczny finał poszukiwań 35-letniego mężczyzny na Śląsku!
Umiesz rozwiązać ten test poprawnie?
Pomógł kobiecie podczas porodu, a ona porzuciła dziecko!
Bartłomiej Topa opowiada o swoim synku, Kajtku.
A czy Ty wiesz do kogo należy najpopularniejsze zdjęcie na Instagramie?
21-letnia dziewica została żoną po dziewięciu dniach od pierwszego spotkania
Potrącił dziecko i ciągnął jego ciało po ulicy, bo... nie zauważył, że w nie uderzył